Witam!
Jako pierwszy post na moim blogu wybrałam 7 sugestii na wakacyjny makijaż. Jest to zbiór porad dotyczących tego jak w okresie letnim (kiedy nie chce nam się malować) wyglądać świetnie, a przy tym zaoszczędzić czas i ilość używanych kosmetyków. Jasne, że najlepiej było by nie używać w tym czasie kolorówki, ale nie potrafimy z tego tak łatwo zrezygnować lub czasem wymaga tego od nas sytuacja. Niektóre porady można też wykorzystywać przez cały rok, jeśli tylko ma się na to ochotę. Mam nadzieję, że wykorzystasz chociaż jeden z moich sposobów. Życzę miłej lektury. :)1. Zamień ciężki podkład drogeryjny na lekki podkład mineralny. Słońce. Żar leje się z nieba, a Ty masz wrażenie, że Twój makijaż się waży i spływa. Wiesz o czym mowa? Podkłady drogeryjne są zazwyczaj za ciężkie na okres letni i nie są w stanie się utrzymać na twarzy, ponieważ maja zbyt obciążający je skład. Podkład mineralny to zazwyczaj kilka składników (skład Annabelle Minerals): Mica, Titanium Dioxide czyli dwutlenek tytanu, Zinc Oxide czyli tlenek cynku, Iron Oxide czyli po prostu tlenki żelaza. Cena waha się od około trzydziestu kilku złotych, ale nie wykracza poza sto złotych. Są do wyboru różne gramatury produktu, efekty wykończenia czy krycia. Pamiętaj jednak, że nie warto wybierać na lato wersji kryjącej, ponieważ może tak samo zapychać i ważyć się co podkład z drogerii ;). Warto wybrać np. matujący i w razie potrzeby wspomóc się korektorem :).
2. Ogranicz kolorówkę do minimum. Nakładaj cienkie warstwy podkładu, a najlepiej tylko jedną. Daj pooddychać swojej twarzy a jeszcze lepiej... ↓
3. Użyj punktowo korektora, zamiast podkładu na całą twarz. Problemem ze stosowaniem tej zasady mogą mieć osoby z trądzikiem, który czasem powoduje, że cała nasza twarz jest zaczerwieniona. Sama się z tym borykam, ale stosowałam tę metodę i całkiem dobrze się sprawdziła.
4. Zrób sobie hennę na brwiach! Szczególnie polecam osobom bez znacznych ubytków, ale jasnym włosiem, chociaż ja mam dość rzadkie brwi a efekt mi się podoba. To znacznie zaoszczędzi Wasz czas, jaki poświęcacie zwykle na doprowadzenie ich ''do wyjścia" :). Chętni na post jak zrobić ją samemu w domu? :)
5. Jeśli możesz skorzystaj z przedłużania rzęs metodą 1:1, 2:1 lub 3:1. To nic innego jak przyklejanie jednej, dwóch lub trzech rzęs (jest kilka ich rodzajów, np. syntetyczne) do każdej Twojej naturalnej rzęsy, w celu ich optycznego zagęszczenia. Rzęsy co jakiś czas trzeba uzupełniać, jeśli nadal chcemy utrzymać dany efekt. Potrafią one niekiedy zastąpić cały makijaż oka. Nie zapominajmy też o tym, że nie spędzamy czasu na ich podkręcaniu, czesaniu i niekiedy długim malowaniu czy doklejaniu sztucznych :). Sama chętnie kiedyś spróbuję, ale jak na razie zatrzymuje mnie budżet.
6. Załóż przeciwsłoneczne okulary i w drogę! Trick trochę śmieszny, ale łatwo nim zakryjesz niepomalowane rzęsy czy/i cienie pod oczami, kiedy musisz wyjść już teraz, natychmiast i po prostu malowanie nie miało by większego sensu.
Na sam koniec chciałam wam przekazać ostatnią, siódmą poradę, która również (ale nie jest to jej główny cel, a raczej pożyteczny skutek uboczny) powinna usunąć zbędne komentarze :).
Polub siebie razem z niedoskonałościami i przestań się ciągle porównywać do innych.
Dbaj o siebie, czuj się piękna* bez makijażu.
Bo przecież jesteś :).
*Proszę wybaczyć, że skierowałam ten post do Pań, ale wydaje mi się, że to my, kobiety mamy większy ''problem'' z odmówieniem sobie makijażu :).
Pamiętaj, że masz możliwość zostawienie komentarza ( także anonimowego) :).
zdjęcia: Google
Witam! Jako pierwszy post na moim blogu wybrałam 7 sugestii na wakacyjny makijaż. Jest to zbiór porad dotyczących tego jak w ...
